1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Maryśka z Brandenburgii

27 stycznia 2010

Urząd Kryminalny w Brandenburgii bije na alarm. W 2009 roku policja odkryła w tym kraju związkowym graniczącym z Polską 25 plantacji marihuany. Funkcjonariusze szukają ich helikopterami i kamerami termowizyjnymi.

https://p.dw.com/p/LhE5
Zdjęcie: dpa

Pierwsze 4 plantacje marihuany policja zlokalizowała w 2005 roku, dwa lata później aż 35. Wzrasta nie tylko ich liczba, rośnie także powierzchnia plantacji. Uprawy marihuany w Brandenburgii cechuje profesjonalizm – pisze, cytując źródła policyjne, Maerkische Oderzeitung z Frankfurtu nad Odrą. Plantatorzy marihuany używają wybranych sadzonek konopi, aby zmaksymalizować wydajność uprawy. Cannabis satiwa daje dobre plony, kiedy ma dużo światła i ciepła. Dlatego do wykrywania plantacji używa się często helikopterów i kamer termowizyjnych.

Deutschland Aachen Drogen Cannabis Plantage entdeckt
Plantacja marihuany odkryta przez niemiecką policjęZdjęcie: AP/Polizei Aachen

Policyjne żniwa

W Zossen (powiat Dahme –Spreewald) w Brandenburgii, policja skonfiskowała na początku stycznia tego roku 1400 sadzonek konopii, jak i 20 kilogramów haszyszu, uzyskiwanego z kwiatostanu marihuany. Aresztowano sześciu podejrzanych o uprawę i handel marihuaną. Toralf Reinhardt, rzecznik brandenburskiego Urzędu Kryminalnego, mówi, że ujęcie przestępców poprzedza żmudne dochodzenie. Najczęściej informacje pochodzą z półświatka, w którym rozprowadza się narkotyki.

W ubiegłym roku prokuratura we Frankfurcie nad Odrą wszczęła 16 dochodzeń w sprawie zorganizowanych grup handlarzy narkotykami, a Urząd Kryminalny zabezpieczył 47 kilogramów marihuany, 8 kilogramów haszyszu i 25 kilogramów amfetaminy.

Bildgalerie Ursachen von Armut: Drogen
Plantacja opium w Afganistanie.Zdjęcie: AP

Ubodzy baronowie

Większość pojmanych w Brandenburgii plantatorów marihuany i handlarzy narkotyków pochodzi z regionu i ma na koncie inne wykroczenia. Ich dochody nie są podobno zawrotnie wysokie. „Nie dorobili się majątku” – powiedział rzecznik Urzędu Kryminalnego w Brandenburgii. Gram „trawki” czy haszyszu, który przyrządza się z uzyskuje się z żywicowatego wyciągu z konopi, sprzedają za 10 euro.

Policja obserwuje, że haszysz na równi z alkoholem ma coraz większą liczbę zwolenników wśród szesnastolatków. Krajowe Ministerstwo Zdrowia Publicznego informuje, że 2 procent chłopców i 0,5 procent dziewczyn pali trawkę i pije codziennie alkohol.

MOZ/dpa/Barbara Coellen

red. odp.: Jan Kowalski